12 lutego 2015

INSTA MIX | HITY I KITY #2 | HAUL WYPRZEDAŻOWY


Niektórzy mówią o nim, że to taki Facebook dla ułomnych. I wiecie co? Niech sobie gadają :p Konia z rzędem temu, kto wymyślił Instagram.


Na dzień dzisiejszy mogę z całą pewnością stwierdzić, że to najszybsze narzędzie do dzielenia się z Wami stylizacjami, zapowiedziami postów czy innymi pierdołami, którymi mam ochotę się z Wami podzielić ;-) Do tego możliwość publikowania tej samej treści od razu na Fejsie, bez konieczności pisania jeszcze raz tego samego - ołłł yeeeaahhh. Szybko, łatwo, bez przydługich wywodów (które wystarczy, że pojawiają się tu - na blogu). Proste, krótkie komunikaty w postaci hashtagów i wszyscy wszystko wiedzą. 

Dziś post nietypowy. Adresowany szczególnie do tych, którzy jeszcze się z Instagramem nie zapoznali i nie polubili. Skrót tego, co działo się u mnie w styczniu i na początku lutego. Miesiąc w pigułce. Nie dość, że jest to małe podsumowanie dla Was, dodatkowo to wspomnienia z całego miesiąca dla mnie. Często jest tak, że nie mogę sobie przypomnieć jakiejś daty, czy szczegółu z konkretnego dnia. Wtedy mówię do męża: Czekaj, czekaj. Zobaczę na Insta. To czasem lepsze niż kalendarz ;-)

Jako bonus mam dla Was nowy film. A gdyby ktoś przeoczył, niedawno pojawił się również drugi odcinek z cyklu "HITY I KITY". Chodźcie wszyscy ;-) Na You Tube i Instagram. Pogadajmy również tam ;-)


 #zapowiedzipostów


#selfie


 #małeconieco


#pierdółkiróżne



INSTAGRAM


HITY I KITY #2


HAUL WYPRZEDAŻOWY 

13 komentarzy:

  1. Super filmik! Fajnie sie ciebie slucha :) Tylko wiecej usmiechu bym prosilła :)
    Kwestie smaku znam i bez niej nie wyobrazam sobie mojej kuchni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :* Kiedy nagrywałam dwa ostatnie filmiki, miałam okropne bóle głowy i stąd tak mało uśmiechu. Poprawię się :) :*
      Kwestia smaku rządzi :D

      Usuń
  2. ales tych faworków napiekła ^^ ile ty godzin spedziłas w kuchni ?:) ale przynajmniej mąż zadowolony ^^ sciskam :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciasto na faworki jakieś 5 minut, a proces tworzenia (że tak to ładnie określę :p) około pół godziny. Taaaraaam :D Wiem, wiem. Ty nie pączkowa i nie faworkowa. Ale ja nie mogłam sobie odmówić ;-) :*

      Usuń
  3. Uwielbiam wszystkie Twoje stylizacje:)

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne looki i ta tiulowa spódniczka <3

    pozdrawiam
    velvetbambi

    OdpowiedzUsuń
  5. Jesteś piękna, sympatyczna i do tego kreatwyna:) czego chcieć więcej:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeeejuuu weź, bo się zamknę w sobie ;-p Dziękiii za tyle miłych słów :D :*

      Usuń
  6. Super wyglądasz i masz świetny styl

    OdpowiedzUsuń
  7. super kozaki. Bardzo mi sie podoba twój styl bloga, wygląd. Widzę ze prowadzisz go z dusza i pasja :) super

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz! Wasze opinie są dla mnie ważne i motywujące. Pozytywy dodają skrzydeł, a konstruktywna krytyka pozwala spojrzeć na daną stylizację z innego punktu widzenia.